Obserwatorzy

O wszystkim , co w życiu może być ważne.

Oldis Mikst TV

Zmień swoje życie

Grunt to pewność siebie

DOŚWIADCZ PRZEPŁYWU ENERGII




Aby zademonstrować, jak energia podąża za uwagą i jak myśl wpływa na energię fizyczną, podnieś krzesło trzymając je za siedzenie i odczuj jego ciężar. Następnie postaw krzesło. Teraz skup uwagę na samym czubku jego oparcia i ponownie podnieś je za siedzenie. Jeżeli dobrze się koncentrujesz, to krzesło wyda Ci się lżejsze.
Niezależnie od tego, jak chciałbyś to tłumaczyć, faktem jest, że podnosząc cokolwiek włożysz mniej fizycznego wysiłku, jeżeli skupisz uwagę na najwyższym punkcie danego przedmiotu lub nawet gdzieś w przestrzeni pół metra nad nim.
Jedna z moich uczennic, kobieta niewielkiego wzrostu, z dumą opowiedziała mi pewne zdarzenie. Otóż pewnego dnia poszła do sklepu ogrodniczego, gdzie kupiła cementowy posąg, który chciała postawić na cokole na podwórzu. Dwóch krzepkich mężczyzn z obsługi załadowało zakupiony przedmiot do jej ciężarówki i kobieta odjechała. Kiedy dotarła do domu stwierdziła, że nie ma nikogo, kto mógłby jej pomóc wyładować posąg z samochodu, donieść go do furtki, przenieść dziesięć metrów w głąb podwórza i ustawić na cokole. Początkowo bardzo ją to zmartwiło, ale potem przypomniała sobie, czego nauczyła się o skupianiu uwagi i przepływie energii. Wykorzystując tę wiedzę, krótkimi zrywami wykonała całą pracę sama.


Zasada czwarta: MANAWA - moment mocy jest teraz


Zgodnie z niektórymi tradycjami wschodnimi (ale również i z zachodnimi, związanymi z metafizyką), nasze obecne warunki życia są wynikiem decyzji i działań, podejmowanych w poprzednich wcieleniach. Jeżeli te decyzje i działania były dobre, w obecnym życiu mamy dobre warunki, ale jeżeli były złe, doświadczamy bólu, cierpienia i zmartwień w takim stopniu, w jakim poprzednio przysparzaliśmy je innym. Nazywa się to karmą. Wyraz ten pochodzi z Sanskrytu i oznacza „przyczynę i skutek" lub „nagrodę i dług", ale w rzeczywistości znaczy tyle, co „akcja i reakcja". Dobre uczynki, które spełniamy teraz, tworzą dobrą karmę na nasze przyszłe wcielenia, a złe uczynki tworzą złą karmę. W tych tradycjach karma jest traktowana jako coś, czego nie można zmienić; nie pozostaje nam nic innego, jak odbierać nagrody lub płacić długi z przeszłości.
Jedna z rozpowszechnionych tradycji zachodnich utrzymuje, że nagrody w tym wcieleniu otrzymujemy za przestrzeganie w poprzednich żywotach pewnych zasad społecznych i religijnych, a kary - za ich naruszanie i to niezależnie od tego, jak dawno przestrzegaliśmy lub łamaliśmy zasady i czy ktokolwiek widział nas, kiedy to robiliśmy. W związku z tym, niektórzy wykształceni w tej tradycji ludzie potrafią przez dwadzieścia lat mieć poczucie winy z powodu tego, że nie zatrzymali się przed znakiem "stop" o godzinie drugiej w nocy na pustyni, gdzie na przestrzeni tysiąca mil nie można spotkać żywej duszy.
Zgodnie z inną, bardziej współczesną tradycją zachodnią, nasze obecne postawy, działania i warunki są konsekwencją dziedziczenia i wpływów wczesnego środowiska społecznego.
Twierdzi się w niej, że zostaliśmy ukształtowani przez siły, leżące poza zasięgiem naszej kontroli, że nie możemy być odpowiedzialni za to, co uczynili nam rodzice, społeczeństwo czy geny.
Tradycja szamańska, tak w wersji wojownika, jak i łowcy Przygód, jest całkowitym przeciwieństwem wspomnianych dwóch kierunków. Mówi ona, że to nie przeszłości zawdzięczamy wszystko, czego obecnie doświadczamy i czym teraz jesteśmy. To nasze obecne przekonania i decyzje oraz podejmowane dzisiaj działania, a także nasze otoczenie, dają nam to, co mamy i to, czym jesteśmy. Karma istnieje i działa jedynie w chwili obecnej. Środowisko i okoliczności, w jakich się znajdujemy teraz, są bezpośrednim odzwierciedleniem naszych mentalnych i fizycznych zachowań w danym momencie. W wyniku tego, że przechowujemy pamięć przyzwyczajeń naszego ciała i umysłu, możemy je przenosić na kolejne dni; ale nowy dzień jest nowym tworzeniem, toteż każde przyzwyczajenie możemy zmienić w każdej teraźniejszej chwili - choć nie oznacza to, że dokonanie takiej zmiany jest łatwe. Nasze geny nie określają tego, czym jesteśmy, ani tego, co pojawia się w naszym ciele. Natomiast, dzięki swoim przekonaniom z bezgranicznych zasobów własnego banku genów wybieramy te cechy, które najlepiej odzwierciedlają nasze obecne przekonania i intencje. Również ani nasi rodzice, ani pochodzenie społeczne nie mają nic wspólnego z warunkami, w jakich znaleźliśmy się. Zasadniczy wpływ na nie ma to, jakie obecnie są nasze przekonania na ich temat i jak reagujesz na te przekonania.
Zmieniać świat możesz w takim stopniu, w jakim jesteś w stanie w teraźniejszości zmieniać siebie - swoje myśli i zachowania.
Ja i moi uczniowie ciągle jesteśmy świadkami gruntownych przeobrażeń osobowości i doświadczeń życiowych w momencie, kiedy człowiek zdecyduje się dokonać głębokich zmian w swoim myśleniu i zachowaniu. Tu opiszę tylko jeden przypadek takiej zmiany, dokonanej właśnie w czasie teraźniejszym. Zdarzenie miało miejsce na Tahiti po przeprowadzonym tam przeze mnie warsztacie.
Jedna z uczestniczek, mieszkanka wyspy, od dawna prowadziła ze swoją siostrą zawziętą walkę o jakiś majątek. Konflikt był tak silny, że siostra złośliwie ciągała ją po sądach. Wieczorem, po moim wyjeździe kobieta przemyślała to, czego nauczyła się na warsztatach i postanowiła odmówić modlitwę w intencji przebaczenia siostrze, nie bacząc, co siostra jej uczyniła i co mogłaby jeszcze uczynić.
Dosłownie następnego ranka siostra zadzwoniła do niej i powiedziała, że przemyślała wszystko, postanowiła więc wycofać sprawę z sądu i nie kłócić się już więcej.


Wniosek: Wszystko jest względne
Moment mocy jest teraz, lecz jak określić, czym jest teraz?
Najprostsza i najbardziej praktyczna definicja to: obszar lub zakres teraźniejszej uwagi. A więc teraz może być sekundą, minutą, godziną, całym dniem, miesiącem lub rokiem, zależnie od naszej koncentracji. Jednakże definicja ta zakłada włączenie do tego pojęcia elementów, które zwykle nazywamy przeszłością i przyszłością, co miałoby miejsce w przypadkach skupiania uwagi na dzisiejszym dniu, bieżącym miesiącu czy roku. I jest to prawidłowe, ponieważ to, co nazywamy przyszłością lub przeszłością ma wobec tego, co uznajemy za chwilę obecną, charakter względny. Jeżeli nasza uwaga jest dostatecznie szeroka, możemy do teraźniejszości sprowadzić świadomość wszystkich minionych i przyszłych wcieleń (jeżeli, oczywiście, wierzymy w reinkarnację), włączając je w zakres naszych możliwości zmienienia ich. W ten sposób z pozycji teraźniejszości jesteśmy w stanie zmienić przeszłość i przyszłość.


Wniosek dodatkowy: moc zwiększa się wraz z uwagą sensoryczną
W dzisiejszych czasach jest bardzo dużo ludzi, którzy właściwie nie są obecni tu i teraz. Większa część ich uwagi pochłonięta jest wspomnieniami z przeszłości, albo skupiona na przyszłości, na fantazjowaniu o innym świecie lub na swój własny temat. W takim samym stopniu, w jakim podczas swoich rozmyślań ograniczają oni świadomość chwili obecnej, zmniejsza się ich moc i skuteczność jej wykorzystywania. Wycofywanie się ze świata teraźniejszości, jeżeli jest podejmowane okazjonalnie lub okresowo, na przykład, dla relaksu, rekreacji, uzyskania inspiracji, dokonania planowania lub dla samorozwoju, może być bardzo korzystne, ale ważne jest, by w przypadkach, kiedy takie wycofanie się trwa długo, skracać okresy powrotu do teraźniejszości. Czas trwania takiego powrotu może być u każdego inny. Niestety, znaczna, część ludzi jest obsesyjnie "zaklinowana" w przeszłości, przyszłości lub gdzie indziej, a to z powodu wielkiego lęku lub gniewu. Poczucie winy, uraza, zamartwianie się powodują ich nieobecność w teraźniejszości i nie pozwalają doświadczać radości życia. Znaczną część lęków i gniewu można rozproszyć, przenosząc uwagę na doświadczanie sensorycznej rzeczywistości chwili obecnej, ale osoby mające przekonanie, że chwila obecna jest miejscem niebezpiecznym, będą miały trudności ze stosowaniem tej metody.
Co to znaczy - skoncentrować się na sensorycznej rzeczywistości chwili obecnej i co nam może dać taka koncentracja?
Oznacza to coraz większą świadomość impulsów, odbieranych przez zmysły. Mało kto praktykuje prawdziwą świadomość sensoryczną, nauczaną czasami w charakterze techniki medytacyjnej, ale są osoby, które w sposób całkowicie nieświadomy robią to tak doskonale, że bezwiednie wywierają ogromny wpływ na innych ludzi, znajdujących się w ich otoczeniu. Uzyskiwane w ten sposób rezultaty wynikają z trzeciej zasady szamańskiej, która mówi, że energia podąża za uwagą. Kiedy zaczniemy ćwiczyć skupianie się na sygnałach, pochodzących od zmysłów, zauważymy, że nasz odbiór zmysłowy staje się ostrzejszy, że odprężamy się i zwiększamy świadomość przepływu energii wewnątrz i wokół nas, że dostrzegamy większą niż normalnie liczbę zdarzeń, zachodzących w naszym otoczeniu; wszystko to pomaga nam w tworzeniu materialnej rzeczywistości, mającej cechy snu; pomaga też świadomie śnić ten sen. Niektóre z cech, nabywane dzięki stosownym ćwiczeniom, mogą przerazić Cię, gdyż będą bardzo intensywne, inne spowodują, że będziesz tryskał radością, ale jeżeli zdecydujesz się na połowiczny wysiłek, możesz doświadczyć jedynie znudzenia. Wskazówka do szamańskiego rozumienia tej praktyki zawarta jest w określającym ją hawajskim słowie ano (i jego wariancie 'ano), które ma następujące znaczenia: chwila obecna, nasienie, podobieństwo, spokój, podziw, święty, uświęcony, intensywny ogień (a plus no).

Brak komentarzy:

Archiwum bloga