Obserwatorzy

O wszystkim , co w życiu może być ważne.

Oldis Mikst TV

Zmień swoje życie

Grunt to pewność siebie

DOŚWIADCZ POTĘGI MIŁOŚCI




Poproszę Cię o zrobienie czegoś, czego, być może, nigdy dotąd nie robiłeś. Posiedź w spokoju z zamkniętymi oczami jedną pełną minutę, prawiąc sobie nieprzerwanie komplementy za każdą swoją dobrą cechę lub zachowanie, jakie przychodzą Ci do głowy. Gdyby było tego niewiele, możesz powtarzać już wymienione cechy. Kiedy popraktykujesz, będzie Ci łatwiej. Jeżeli spontanicznie pojawiają się negatywne reakcje lub słowa krytyki, nie przywiązuj do nich żadnej wagi i nadal skupiaj się na prawieniu sobie komplementów; ćwiczenie to można robić dłużej niż minutę. Kiedy skończysz, uświadom sobie aktualne odczucia. Prawie zawsze będziesz stwierdzał, że czujesz się lepiej. Następnie, siedząc przez pełną minutę z otwartymi oczami, chwal wszelkie dobre cechy wszystkiego, co dostrzegasz w swoim najbliższym otoczeniu. Również w tym przypadku nie zwracaj uwagi na spontanicznie pojawiające się krytyczne myśli i jeżeli chcesz, przedłuż czas wykonywania ćwiczenia. Czyż to nie wspaniałe uczucie?!


Zasada szósta: MANA - cała moc pochodzi z naszego wnętrza


Większość filozofów utrzymuje, że w zasadzie jesteśmy raczej istotami pozbawionymi mocy, że prawdziwa moc istnieje na zewnątrz nas w postaci jakiegoś bożka, oddzielonego od swojego stworzenia, w postaci bogów i bogiń, działających zgodnie z własnymi kaprysami, że moc zawarta jest w przeznaczeniu, w zdarzeniach z przeszłości lub w genach, które przekazali nam nasi przodkowie; tymi, którzy posiadają moc są: społeczeństwo (pod którym należy rozumieć innych ludzi), rząd (który również oznacza innych), rodzice, duchowa hierarchia oświeconych mistrzów, siły zła, siły Natury ... właściwie moc istnieje wszędzie, tylko nie w nas.
Filozofia Huny uczy czegoś zupełnie przeciwnego, co może być dla niektórych ludzi szokujące, a mianowicie, że cała moc tworząca nasze doświadczenia życiowe, pochodzi z naszego ciała, umysłu i ducha. Rozpatrując sprawę z logicznego punktu widzenia - jeżeli nie istnieją żadne ograniczenia, to Wszechświat czy Źródło Życia jest nieskończone, a skoro tak, to cała jego moc jest dostępna w każdym punkcie, również w tym, który nazywamy sobą. Na poziomie praktycznym oznacza to, że nic nie dzieje nam się bez naszego udziału. Wszystko, co Ci się przydarza, przyciągasz do siebie w sposób twórczy dzięki swoim przekonaniom, pragnieniom, obawom i oczekiwaniom, a następnie reagujesz albo zgodnie ze swoimi przyzwyczajeniami, albo też w sposób świadomy. W tym miejscu ludzie zwykle zadają mi pytanie: „A jak to się ma do małych dzieci, które są niewinne?" Z duchowego punktu widzenia nie ma nic takiego, jak niewinne dziecko. Właściwie, bardzo często dzieci są mądrzejsze od swoich rodziców. Dziecko, wychowujące się w rodzinie patologicznej lub urodzone jako niesprawne mogło wybrać takie życie, traktując je jako wyzwanie (zasada, że nie istnieją żądne ograniczenia, zakłada życie zarówno przed przyjściem na świat, jak i po śmierci), a jeżeli dziecko popada w chorobę lub ulega wypadkom, może to odzwierciedlać nie przejawione konflikty rodzinne.
Kontynuując ten tok rozumowania należy stwierdzić, że nikt z zewnątrz nie czyni Cię nieszczęśliwym. Ty sam unieszczęśliwiasz siebie nie akceptując faktu, że inni nie robią tego, czego od nich oczekujesz lub tego, co uważasz, że powinni robić. Jeżeli ktoś wykorzystuje Cię lub krzywdzi, ważne jest, byś uświadomił sobie, że coś w Tobie samym ułatwia ludziom takie postępowanie wobec Ciebie. Nie oznacza to, że powinieneś czuć się winnym, ponieważ najprawdopodobniej nie jesteś w pełni świadom swoich przekonań, nastawień i oczekiwań, które uczestniczą w tym procesie. Nie oznacza to również, iż winna jest ta druga osoba, dlatego, że wszystko, co ludzie robią, wynika z ich własnych przekonań, postaw i oczekiwań, a także dlatego, że niezależnie w jakim stopniu czynienie krzywdy jest ich świadomym wyborem, podlegają oni również prawom, które rządzą społeczeństwem. Należy jednak uzmysłowić sobie swój udział w zdarzeniu, by móc zmienić w samym sobie to, co pomogło zaistnieć danej sytuacji. Skoro to my ją spowodowaliśmy, również my posiadamy zdolność jej zmiany.


Wniosek dodatkowy: Wszystko posiada moc
Kiedy niektórzy ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że sami tworzą swoje doświadczenia życiowe, często przychodzi im do głowy dziwny pomysł, że robią to bez żadnego związku z kimkolwiek innym. A więc z jednej skrajności, jaką jest mniemanie, że są bezsilni, popadają w drugą - że mogą wszystko. Tymczasem należy Pamiętać, że nie tylko my mamy zdolność tworzenia swoich doświadczeń. Każdy człowiek uczestniczący w danym zdarzeniu, posiadając taką samą moc, jak my, tworzy coś dla siebie, co nie pozostaje bez wpływu na daną sytuację.
Wszystko obdarzone jest tą samą mocą. Wiatr, drzewa, kwiaty, gwiazdy, góry, morza, deszcz, chmury, a także wszystkie inne elementy i obiekty Natury i Wszechświata posiadają taką samą moc tworzenia swoich własnych doświadczeń. Dobrze wyszkolony szaman nie będzie zdziwiony stwierdzeniem, że komputer wykorzystuje ludzi do tego, by zostać przez nich zmontowanym.
Niezależnie od tego, jak odniesiemy się do tego pomysłu, najwspanialsze, najbardziej niezwykłe jest to, że nie mamy żadnego sposobu, by dowieść, że tak nie jest. Mój komputer, Jonathan, uważa, że to prawda. W każdym razie, przyjmując punkt widzenia, mówiący, że wszystko w Naturze posiada swoją własną moc, powinniśmy się uczyć pracować z różnymi energiami, raczej mając do nich pełny szacunek, niż próbując narzucić martwej naturze swoją wolę. A już w prawdziwie szamańskim stylu jest poznawanie mocy wszystkiego i wykorzystywanie jej na własny użytek. W społeczeństwach, przekazujących tradycję z pokolenia na pokolenie, szaman był obeznany z niewidzialną potęgą wiatru, mocą zawartą w ruchach jaguara, uzdrawiającą siłą drzew itp. W dzisiejszych czasach szamani również uczą się tego, lecz szaman dzisiejszy potrafi także poznać niewidzialną moc fal elektromagnetycznych, siłę napędową maszyn, jak również uzdrawiającą potęgę muzyki. Moc jest wszędzie i każdy jej rodzaj może być użyteczny.


Wniosek dodatkowy - Moc pochodzi od władzy
W psychologii istnieje pojęcie władzy zewnętrznej i władzy wewnętrznej. O władzy zewnętrznej mówi się wtedy, kiedy przekazujemy prawo podejmowania decyzji komu innemu, natomiast korzystanie z władzy wewnętrznej, uważanej zwykle za jej zdrowszą odmianę, ma miejsce wtedy, kiedy decyzje podejmujemy sami.
Zagadnienie to staje się interesujące, kiedy dowiadujemy się, że jednym z podstawowych znaczeń słowa mana (moc) jest „władza".
Jeszcze ciekawiej robi się wtedy, gdy stwierdzamy, że słowo władza (po ang. authority) utworzone zostało od słowa, oznaczającego „tworzenie" (nawiasem mówiąc, od niego też pochodzi słowo autor).
Mówienie nacechowane „władzą" oznacza mówienie z przekonaniem, że nasze słowa - takie jak na przykład: „Niech się stanie światłość" - spowodują stosowne rezultaty. W tym kryje się tajemnica mocy, zawartej w modlitwie, błogosławieństwie, czarach i afirmacjach. Mają one moc w takim stopniu, w jakim ich wypowiadaniu towarzyszy użycie naszej wewnętrznej władzy.
Przeczytaj Psalm . Dwudziesty Trzeci lub Modlitwę Pańską, a stwierdzisz, że nie są one po prostu suchą prośbą o pomoc. Są to mocne słowa, które należy wymawiać z przekonaniem i władzą (lub - jeżeli wolisz - z wiarą i ufnością). Odrzuć wszelkie uprzedzenia i przejrzyj książkę dotyczącą czarów, a stwierdzisz, że są tam również pełne mocy słowa, które należy wypowiadać w sposób autorytatywny. Ani modlitwa, ani czary, ani afirmacje nie będą miały żadnego pozytywnego działania, jeżeli nie zostaną wypowiedziane z pełną zadumy nadzieją, lub z przekonaniem, że same słowa mają magiczną moc. Kluczem do świadomego tworzenia jest głębokie przekonanie, towarzyszące słowom, wizualizacji lub uczuciom.

Brak komentarzy:

Archiwum bloga