Tylko miłość może przetworzyć świat. Żaden system, z lewa czy z prawa,
choćby najsprytniej, najbardziej przekonująco obmyślany, nie może
przynieść pokoju i szczęścia ludziom. Miłość nie jest ideałem, pojawia się
tam, gdzie jest szacunek i współczucie, na które wszystkich nas stać i
niejednokrotnie je odczuwamy. A okazywać je należy wszystkim. Jest to
wyraz bycia naszej istoty, przychodzi sam przez się, wraz z żywością
rozumienia. Gdzie pleni się chciwość i zazdrość, gdzie panują dogmaty i
wierzenia, tam nie może być miłości. Gdzie rządzi nacjonalizm i
przywiązanie do zmysłowo-wrażeniowych przeżyć, tam nie ma miłości. A
przecież tylko miłość rozwiązuje wszystkie nasze ludzkie trudności. Bez
miłości życie jest puste, jałowe, okrutne. Ale aby ujrzeć prawdę miłości,
każdy z nas musi być wolny od tych zamykających, oddzielających
procesów psychicznych, które przynoszą rozkład jednostce, a zniszczenie
i zgubę światu. Pokój i szczęście zjawiają się gdy umysł i serce są wolne
od wszystkiego, co dzieli człowieka od człowieka.
Miłości i Prawdy nie znajdzie się w żadnej księdze, świątyni czy religijnej
organizacji; przychodzą one same wraz z prawdziwą samowiedzą.
Obserwowanie i poznawanie siebie jest procesem dość żmudnym, ale
prostym; tylko wtedy praca ta staje się nad wyraz trudną, gdy chcemy
osiągnąć określony skutek. Ale patrzenie i proste, jasne zdawanie sobie
sprawy z naszych myśli, uczuć i czynów, z godziny na godzinę, niczego
nie potępiając ani usprawiedliwiając, daje samo przez się swobodę,
przynosi wyzwolenie, w którym jest szczęście i prawda. Właśnie ta
prawda sprowadzi pokój na świat. Ta prawda uczyni każdego z nas, we
wszystkich naszych stosunkach, źródłem szczęścia i błogosławieństwa
dla innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz