Obserwatorzy

O wszystkim , co w życiu może być ważne.

Oldis Mikst TV

Zmień swoje życie

Grunt to pewność siebie

DECYDOWANIE O WŁASNYM SAMOPOCZUCIU


Możesz wybrać dowolny stan, który chcesz osiągnąć. Jeżeli pragniesz spokoju i ukojenia,
powinieneś przypomnieć sobie wakacyjne ustronie lub inne miejsce z przeszłości, które kojarzy
ci się z atmosferą spokoju i bezpieczeństwa. Możesz także stworzyć taki azyl w wyobraźni
idealne ustronie, położone w malowniczej okolicy, gdzie zawsze świeci słońce. Wyobrażenie to
zmieni twój stan w tym samym stopniu, co rzeczywiste wspomnienia.
Jeżeli chodzi o reakcję mózgu, myśli stają się dla niego rzeczywistością. Wykorzystane zostały
te same modalności, powstały te same połączenia neuronalne i wystąpiły te same objawy
fizjologiczne. Spróbuj wyobrazić sobie, ze zdobywasz nagrodę lub inne zaszczyty, o których
marzysz, albo ze realizujesz jeden ze swoich najważniejszych celów Jak najdokładniej przeżyj
w duchu to wydarzenie. Mózg człowieka nie odróżnia bodźców zmysłowych, faktycznie
odebranych przez receptory, od konstruowanych przez siebie wyobrażeń. Obydwa rodzaje
doznań są rejestrowane i wykorzystywane w ten sam sposób. Dlatego właśnie, przebudziwszy
się, często przez kilka chwil nie jesteś pewien, czy rzeczywistością są twoje sny, czy tez pokój,
w którym się znajdujesz. Kiedy marzysz, w twoim mózgu zachodzą te same procesy twoim
rzeczywistym światem jest ten, do którego przenosisz się w wyobraźni, a nie nudna sala
konferencyjna, w której fizycznie przebywasz.
Wykonaj teraz jeszcze jedno ćwiczenie. Przywołaj inne wydarzenie z przeszłości, które z
łatwością możesz sobie przypomnieć. Zaczekaj, aż będziesz miał w głowie jego jasny obraz.
Aby tego dokonać, będziesz musiał się odprężyć. Spróbuj teraz powiększyć i rozjaśnić
oglądane obrazy oraz wyregulować ostrość. Jeżeli widzisz siebie, „wejdź do środka", jakbyś
znów uczestniczył w toczących się wypadkach. Spraw następnie, by dźwięki stały się
głośniejsze i wyraźniejsze, przywołaj głosy, które chciałbyś usłyszeć. Obrazy powinny być
trójwymiarowe i większe niż w rzeczywistości. Przybliż wszystkie odległe obiekty Sprawdź
następnie, jak się czujesz. Jeżeli ktoś jest przy tobie, dostrzeże zmiany w twojej fizjologii
Prawdopodobnie czujesz się na wet lepiej niż wówczas, gdy tylko przywoływałeś
wspomnienia. Przyjemne przeżycia, które dodają nam sił i wiary w siebie, zazwyczaj powracają
w pamięci jako wyraziste i jasne obrazy, ponownie dostarczając miłych wrażeń,
Które z nimi kojarzymy, zwłaszcza gdy oglądamy je tak, jakbyśmy znów w nich uczestniczyli.
Ostatnie rozróżnienie jest niezwykle istotne. Kiedy wyobrażasz sobie siebie w określonej
sytuacji, możesz albo w niej uczestniczyć, albo widzieć siebie jakby z zewnątrz. Te dwa
sposoby widzenia określane są odpowiednio jako zasocjowany i zdysocjowany. Oczywiście w
realnym życiu zawsze patrzymy na świat w pierwszy sposób.
Jeżeli wykonasz więcej takich ćwiczeń, zauważysz, ze przywoływane z pamięci obrazy mogą
być jasne i wyraźne albo zamglone, większe niż w rzeczywistości albo pomniejszone i odległe,
czarno-białe lub kolorowe. Warianty te, przypominające możliwości wyregulowania obrazu na
telewizyjnym ekranie, nazywane są w żargonie NLP submodalnościami. W ten sam sposób
może zmieniać się natężenie i barwa odtwarzanych w myślach dźwięków, a także uczuć.
Obrazy radosnych chwil sprawią, ze poczujesz się szczęśliwy, natomiast przykre wspomnienia
wprawią cię w zły nastrój, jakiego doświadczyłeś w rzeczywistości. Wizje szczęśliwych
wspomnień prawdopodobnie będą zasocjowane, natomiast przywołując z pamięci bolesne,
negatywne doświadczenia, zobaczysz siebie z zewnątrz, nawet z pewnego dystansu. Sprawdź,
czy naprawdę tak jest.
Porównawszy różnice między wspomnieniami lub wyobrażeniami (możesz wyobrażać sobie
również przyszłe wydarzenia) negatywnymi i pozytywnymi, zaczniesz dostrzegać powtarzający
się schemat submodalności. By ująć całą rzecz prościej, inne cechy będą charakteryzować
obrazy przyjemne, inne zaś - niemiłe i bolesne, bez względu na ich szczegółową treść.
Przyjmując taki punkt widzenia możemy zrozumieć, dlaczego ten sam bodziec jedną osobę
wprawia w zachwyt, a inną - w śmiertelne przerażenie. Każdy z nas buduje odmienną
wewnętrzną mapę wydarzenia lub sytuacji, czyli inaczej je postrzega. Ten niepowtarzalny
pakiet submodalności określa nasze reakcje na rozmaite bodźce, nasze poglądy o samych sobie,
postawy, przekonania, zahamowania i fobie.
Tymczasem spróbuj nauczyć się „wchodzić" do wewnętrznego, subiektywnego świata i badać
różnice między submodalnościami. Podobnie jak każdej innej umiejętności, również i tej
będziesz musiał poświęcić trochę czasu, zanim osiągniesz zadowalającą sprawność. Zacznij od
najświeższych wspomnień, które z łatwością możesz przywołać. Rezultaty będą warte
poniesionego wysiłku Następnie powinieneś wykonać kilka ćwiczeń na wspomnienia
negatywne, co umożliwi ci porównanie rożnych cech, czyli submodalności, obydwu rodzajów
obrazów. W przypadku przeżyć bolesnych obrazy bywają pomniejszone, odległe i zamazane, a
dźwięki – niewyraźne. Co zaś najbardziej charakterystyczne - nieprzyjemne skojarzenia mają
na ogol charakter zdysocjowany sam nie bierzesz udziału w toczących się wypadkach,
oglądając je jako postronny obserwator. Niepowtarzalna kombinacja submodalnosci sprawia,
że określone wyobrażenie jest dla ciebie przyjemne lub bolesne, oraz decyduje o twoim stanie, tj.
samopoczuciu. Tak oto podświadome myśli kształtują nasze nastroje. Poznawszy ten
mechanizm, możesz nauczyć się nim sterować.
Kolejnym etapem jest zmiana submodalnosci. Modyfikując je kolejno, jedną po drugiej, w
rezultacie przekształcisz cały obraz wspomnienia, przyszłego wydarzenia bądź przekonania na
dowolny temat. Rozpoznawszy wzmacniające submodalnosci, tj. powtarzające się cechy
wyobrażeń pozytywnych, musisz jedynie kolejno zastąpić nimi te, które cię ograniczają.
Zamieszczony poniżej wykaz najczęściej spotykanych submodalnosci może być ci w tym
pomocny Jeżeli niektóre z wymienionych cech nie pasują do ciebie lub wydają ci się niemądre,
nie zwracaj na nie uwagi. Postaraj się po prostu wychwycić i zanotować jak najwięcej różnic.

Brak komentarzy:

Archiwum bloga