Obserwatorzy

O wszystkim , co w życiu może być ważne.

Oldis Mikst TV

Zmień swoje życie

Grunt to pewność siebie

Obraz powie ci więcej niż tysiąc słów


Jeśli zamierzasz przekazać swej podświadomości określone informacje, musisz to uczynić w języku dla niej zrozumiałym. Zakładam, że nadałeś swojemu życzeniu właściwą postać słowną i dobrze ją zapamiętałeś, teraz nadszedł czas, abyś przełożył ją na język podświadomości. Zdania – sugestie wywierają wrażenie na podświadomości, ponieważ każdą myśl w naszym umyśle i każde wypowiadane słowo wyobraźnia natychmiast przekłada na obrazy. Wiesz o tym z doświadczenia, gdyż zdarzało ci się to już w życiu wielokrotnie, choć pewnie sobie tego nie uświadamiałeś. Czymś nowym dla ciebie będzie natomiast uruchomienie takiego procesu w sposób celowy, abyś mógł zrealizować swoje pragnienie. W takim wypadku musisz świadomie zmobilizować ogromny zapas twórczej energii.
Istnieje powiedzenie: „Obraz powie ci więcej niż tysiąc słów”. Widać z tego, jak wielką moc przypisujemy działaniu obrazu. Nasza podświadomość jest ogromnie podatna na magię obrazu, ale też z łatwością zapamiętuje emocje. Kiedy wyobrażamy sobie sytuacje pozytywne, ich wyobrażeniom towarzyszą radosne uczucia, podświadomość zaś, sterująca naszym postępowaniem, zapamiętuje i utrwala te pozytywne wzory. W ten sposób wznosimy fundament pod naszą życiową pomyślność.
Jeśli zatem w sposób świadomy, czyli stosując odpowiednie techniki, pragniesz zaszczepić swej podświadomości afirmujące wyobrażenia czy wzory pozytywnych zachowań, musisz pamiętać o istnieniu pewnych prawidłowości:


- Każdy obraz, który wyobrażamy sobie z uczuciem i „w kolorach”, ma tendencję do urzeczywistnienia się.
- W konflikcie wiary z wolą zawsze wygrywa wiara. Jeśli twoje wewnętrzne przekonanie sprzeciwia się racjonalnej woli, wola przegra.
- Każde usilne staranie („wysilanie się”) wywołuje skutek odwrotny do upragnionego.



Jak wynika z powyższego, zasadniczą częścią treningu umysłu jest ćwiczenie i rozwijanie wyobraźni. Na ekranie wyćwiczonej wyobraźni z łatwością i w każdym momencie będziesz mógł wyświetlić obraz fazy końcowej upragnionego stanu. W ten sposób zawsze kiedy skoncentrujesz się na swoim celu, doświadczysz wszystkich uczuć związanych z jego osiągnięciem.
Im bardziej plastyczny będzie stworzony przez ciebie obraz osiągniętego celu, tym większy zapewnisz mu ładunek energii niezbędnej do realizacji. Im częściej zaś będziesz oglądać go w wyobraźni, tym prawdopodobniejsze stanie się urzeczywistnienie twego życzenia na poziomie fizycznym.
Ślady naszego instynktownego strachu przed oddziaływaniem negatywnych obrazów wyobraźni można odnaleźć w różnych powiedzeniach i zwrotach językowych. I tak na przykład w języku niemieckim istnieje powiedzenie „Nie maluj diabła na ścianie”, co odpowiadałoby polskiemu „Nie wywołuj wilka z lasu”. Trudno o wyraźniejsze ostrzeżenie przed martwieniem się na zapas. Kto bowiem obawia się a więc wyobraża sobie, że planowane przedsięwzięcie się nie powiedzie, stwarza w wyobraźni dokładny obraz niepożądanego stanu. W ten sposób zamiast uniknąć niepożądanej sytuacji, nieuchronnie ją na siebie ściąga. W magiczną moc obrazu wierzyli tysiące lat przed nami autorzy rysunków na ścianach jaskiń. Uwieczniali w skale swoje wyobrażenia szczęścia i pomyślności wierząc, że w ten sposób szybciej je sobie zapewnią. My dzisiaj także musimy wytworzyć sobie jasny obraz tego, czego dla siebie pragniemy, ponieważ tylko tak będziemy mogli osiągnąć nasze cele.
Jak wielki jest wpływ wyobraźni na procesy fizyczne zachodzące w naszym organizmie, ilustruje następujący eksperyment.


Wyobraź sobie, że trzymasz w dłoni cytrynę. Poczuj chłód skórki stykającej się z twoją dłonią, wewnętrznym okiem przyjrzyj się soczystej żółci owocu. Przekrój teraz wizualizowaną cytrynę na dwie części. W wyobraźni weź do ręki jedną połowę i mocno wbij zęby w miąższ cytryny.
Jeśli masz dobrze rozwiniętą wyobraźnię i bardzo plastycznie uzmysłowiłeś sobie tę sytuację, poczujesz w ustach nadmiar śliny. Twoja podświadomość otrzymała bowiem informację o „soku cytryny w ustach”, co wywołało odpowiednią reakcję fizjologiczną.
Podany przykład pokazuje aż nadto wyraźnie, że nasze myśli i wyobrażenia, nie tylko odzwierciedlają rzeczywistość lecz ją także tworzą. W treningu umysłu wykorzystujemy związek między przyczyną a skutkiem, dopuszczając do siebie tylko takie myśli i wyobrażenia, w których nasze cele pokazane są w świetle pozytywnym albo też oglądamy je już szczęśliwie zrealizowane.
Jakże bogata i nie znająca granic jest wyobraźnia dzieci. Dla nich słowa z łatwością zamieniają się w obrazy, a świat fantazji miesza się z rzeczywistością. Jednakże wraz z upływem czasu rośnie ściana między tymi dwoma światami i jako dorośli musimy uwierzyć na nowo w realność naszych wewnętrznych obrazów. Na szczęście umiejętność myślenia obrazami można wyćwiczyć, tak jak można wytrenować każdy mięsień naszego ciała.

Brak komentarzy:

Archiwum bloga