Obserwatorzy

O wszystkim , co w życiu może być ważne.

Oldis Mikst TV

Zmień swoje życie

Grunt to pewność siebie

Napełnij się siłą życia

Prana, jak wiadomo, to według filozofii i religii hinduistycznych kosmiczna energia życia albo, mówiąc inaczej, siła witalna. Istnieje ścisły związek między prana a prawidłowym oddychaniem. Praktykując właściwe oddychanie, można w sposób świadomy zwiększyć pobierany ładunek prany stymulującej funkcje życiowe organizmu.
Wykonaj następujące ćwiczenie: usiądź prosto i coraz głębiej oddychaj. Wyobrażaj sobie, jak w twoim ciele gromadzi się prana. Zwykle, kiedy robię to ćwiczenie, czuję, jakby poczynając od stóp, napływał we mnie strumień zimna i stopniowo wypełniał całe moje ciało; po dwóch, trzech minutach zimno uchodzi ze mnie górą, to znaczy przez głowę w okolicy przedziałka.
Bardzo ważne jest przyjęcie pozytywnej postawy oczekiwania. Powtarzaj więc. Najlepiej głośno:


„Czuję teraz, jak przenika mnie siła prany. Napełniam się energią życia”.


Powtarzaj te słowa tak długo, aż poczujesz coś w rodzaju dreszczu w karku albo chłodu w okolicy kręgosłupa lub otrzymasz jakiś inny znak, że napełniłeś się energią prany.
Możesz przyspieszyć przypływ energii w następujący sposób: najpierw zrób wydech. Następnie nabierz powietrza unosząc w górę ramiona; zrób wydech i przyciągnij ramiona silnym, ale niespiesznym ruchem do piersi; dłonie mają być zaciśnięte. Przy ponownym wdechu znów unieś ramiona nad głowę, a robiąc wydech przyciągnij je do piersi, zwinąwszy dłonie w pięści.
Niektórzy wolą inną wersję tego ćwiczenia: złóż ramiona przed sobą, tak aby się dotykały, dłonie mają być luźno zamknięte, nabierz powietrza. Kiedy zrobisz wdech, twoja klatka piersiowa powiększy swą objętość, a pięści i łokcie, ledwo odsuną się od siebie. Podczas wydechu znów połącz ze sobą łokcie, napinając mięśnie ramion; mocno zaciśnij pięści.
W ten sposób zmobilizujesz całość energii życiowej wpływającej do twojego organizmu.
Niezależnie, które z ćwiczeń będziesz stosować, pamiętaj o jednym: napełnianie się praną przebiega w dwóch etapach. W pierwszym kontrolę nad oddechem przejmuje twoja świadomość,
normalnie bowiem steruje nim podświadomość. W sposób świadomy zaczynasz coraz silniej i pełniej oddychać. Jednocześnie z głębokim przeświadczeniem czekasz na wzrost twej siły witalnej. Postawa oczekiwanie z kolei skłoni twoją podświadomość (etap drugi), sterującą wszystkimi funkcjami życiowymi, do przyspieszenia procesu przemiany materii oraz pobudzenia nie tylko przebiegu oddychania, ale także ożywienia akcji serca, trawienia, słowem: wszystkich istotnych procesów życiowych.
Możesz zwiększyć przypływ prany, jeśli podczas oddychania wyobrazisz sobie, że intensywnie uprawiasz jakiś sport (bieganie, wiosłowanie, podnoszenie ciężarów), możesz nawet kilkoma stosownymi ruchami dać znać swej podświadomości o wykonywaniu wysiłku fizycznego. Bardzo prędko poczujesz, jak twoje ciało wypełnia się zmobilizowaną tym sposobem siłą witalną. Niektóre osoby odbiorą ją jako uczucie ciepła albo dreszcz, innym wyda się, że ich ciało wypełnia chłodny płyn.
Ważne jest, abyś w uprawiany w wyobraźni sport wkładał sporo wysiłku i aby wyobrażony obraz skłonił cię do głębokich oddechów. Pogłębiony oddech zwiększa dostawę tlenu, co spowoduje spadek cukru we krwi. Najlepiej posługuj się zawsze tymi samymi obrazami. Twoja podświadomość zapamięta je i kiedy tylko głęboko odetchniesz, natychmiast zareaguje w pożądany sposób.
W ten sposób będziesz w stanie nie tylko podnieść swoją witalność i pobudzić aktywność wszystkich funkcji życiowych, ale także istotnie przyspieszyć proces poprawy zdrowia.
Kluczową kwestią w treningu umysłu jest umiejętność przesyłania prany do wytworzonego w wyobraźni obrazu spełnionego celu. Sposób postępowania znajdziesz w ćwiczeniu które przedstawię później.
Tymczasem chciałbym zrobić małą przerwę i zająć twą uwagę czymś zupełnie odmiennym. Z pewnością niejedno w moich postach zdążyło cię już zdziwić, a jeśli jesteś osobą krytyczną i trzeźwo myślącą, na pewno zżymałeś się, przekonany, że opowiadam niestworzone historie. Otóż cieszę się, że potrafiłeś zachować krytycyzm, ale cieszyłbym się jeszcze bardziej, i ty chyba też, gdybyś osiągnął sukces i mógł powiedzieć o sobie: jestem szczęśliwy!
Przyznaję, opisywane przeze mnie krok po kroku techniki ćwiczeń są – jak to zapowiedziałem w pierwszym poście niniejszego cyklu tak łatwe, że zrozumie je nawet dziecko, i ten brak komplikacji właśnie, ta łatwość może stanowić dla ciebie barierę trudną do pokonania. Musisz się przekonać, iż posługując się prostymi sposobami, można osiągnąć wielkie cele i że do nich doprowadzi cię praktykowanie treningu umysłu!
Rzeczy wielkie są zazwyczaj proste. Jakże proste, a przecież wielkie swą prawdą okazały się słowa z Ewangelii św. Marka: „Ten, kto wierzy, osiągnie wszystko”. Umysł krytyczny pewnie się nimi nie zachwyci, a jednak tysiące ludzi doświadczyło w swym życiu działania tej – sformułowanej przez Jezusa – psychologicznej prawdy.
To, co chciałbym ci teraz zaproponować, jest bardzo ważne, choć tym razem nie będę niczego wyjaśniać słowami. Aby cię przekonać do rozpoczęcia pracy nad swoim życiem, zachęcam cię do podjęcia następującego eksperymentu.
Kup dwie takie same rośliny. Ich wygląd i wielkość powinny być zbliżone. Wsadź je do takiej samej ziemi, zastosuj ten sam nawóz, podlewaj taką samą ilością wody. Umieść w tym samym miejscu, aby otrzymywały taką samą ilość światła.
Jedyna różnica w pielęgnacji obu roślin będzie polegać na tym, że codziennie jedną z nich będziesz zasilał praną. Raz dziennie albo kilka razy w ciągu dnia. W tym celu musisz naładować się energią prany i za pośrednictwem dłoni przesłać ją roślinie. Wystarczy, że będziesz trzymał swą dłoń nad rośliną i z całą świadomością przenosił na nią zgromadzony w tobie ładunek energii.
Postępując w ten sposób, już po kilku tygodniach stwierdzisz, że roślina zasilana praną różni się od tej drugiej, pozbawionej ładunku energii życia. Będzie piękniejsza i wyrośnie bujniej. Prana jest zatem energią potrzebną wszystkim żywym organizmom, równie niezbędną jak pożywienie czy oddychanie.
Udowodniłeś to, przesyłając ją ze znakomitym rezultatem swojej roślinie!

Brak komentarzy: