Każdy człowiek nosi w sobie mieszaninę dobra i zła, ambicji i znużenia, mocnych stron i słabości. Możemy wybierać: czy budować na mocnych stronach, czy wpaść w obsesję na punkcie słabości. Rozmawiałem kiedyś z członkiem pewnego dobrze działającego kościoła.
Pastor prowadzący swoje zgromadzenie od ponad dwudziestu lat miał pewne jaskrawe wady, ale ludzie kochali go i parafia miała się dobrze. Spytałem, jak to możliwe, i usłyszałem wyjątkowo mądrą odpowiedź: „Nasz pastor ma swoje mocne strony i swoje słabości. Zaczęliśmy, więc skupiać się na tym, w czym jest on mocny i nie zwracać uwagi na jego słabości".
Przyjmując taką postawę parafianie dokonali dwóch rzeczy. Po pierwsze uniknęli plotkarstwa i złośliwej atmosfery, co często zdarza się w kościele lub przedsiębiorstwie, w którym krytyka nie ma końca. Po drugie, okazując tak wspaniałomyślne podejście, z całą pewnością zmobilizowali swego pastora, by dawał z siebie więcej. A rezultat? Doskonałe partnerstwo i
namacalne wyniki przez cały rok.
Obserwatorzy
O wszystkim , co w życiu może być ważne.
Oldis Mikst TV
Zmień swoje życie
Grunt to pewność siebie
O mnie
Linki
Wyszukiwarki
Download
Archiwum bloga
-
►
2010
(204)
- ► października (13)
-
▼
2009
(163)
-
▼
grudnia
(15)
- Zdolność przekraczania granic
- Kiedy ludzie się zmieniają
- Natura ludzkiego ducha
- Klimat dorastania
- Przyjemność odkrywania talentu
- Koncentruj się na mocnych punktach, nie na słabośc...
- Efekt Pigmaliona
- Wiara w dobre intencje
- Jak własne dziecko zmienić w złodzieja
- Oczekiwać tego, co najlepsze
- Złożoność inspiracji
- Gdy w grupie wyzwala się masa krytyczna
- Budowanie morale
- Dlaczego każdy przedsiębiorca musi być psychologiem
- Inspiracja nie jest manipulacją
- ► października (6)
-
▼
grudnia
(15)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz